Wrześniowe laboratorium tekstu 2017: Słowa z magazynu [cz. 2]

Jest! Wrzesień, mój ulubiony miesiąc. A jeśli wrzesień, to znaczy, że przyszedł czas na zabawy słowami. Co tydzień, w ramach Wrześniowego laboratorium tekstu, opublikuję wynik mojej radosnej tfu…rczości.

Zaczynam od białego wiersza, który powstał ze słów wyciętych z jednej strony (no dobra, z dwóch, trochę oszukałam, bo materiału niewiele) magazynu. Tym razem jest to Katalogu Avonu, nr 12/2017, który wykorzystam jeszcze przy innych pracach.

Wycięłam 10 słów, na których oparłam wiersz i kilka zdjęć, którymi ilustrowałam całość kolażu w formacie A5. Kolaż wklejam na końcu.

A teraz przed Wami tekst, który powstał w oparciu o wycięte słowa. Wszystkie wklejone wyrazy zapisuję wersalikami:

PIĘKNO ZMYSŁOWOŚCI SKRADZIONE PERŁOM

ESENCJA chłodnego CIEPŁA

Przenika pamięć ZAPACHEM

ZAMKNIJ OCZY

PRZENIEŚ się w czasie

Nadawałoby się do zapisanie Helveticą na tle pięknego widoczku? 😉

Tak wygląda rezultat zabawy z tekstem:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A tak wygląda oryginalna strona:

Projekty z pierwszej edycji Wrześniowego laboratorium tekstu znajdziecie tutaj.

Wrześniowe laboratorium tekstu [część I]: Słowa z magazynu [odc. 1]

Słowa z Magazynu

Wrzesień  to mój ulubiony miesiąc. Zapowiedź jesieni. Ogłaszam wrzesień miesiącem eksperymentów z tekstem. Na początek wykorzystanie techniki kolażu w twórczości poetyckiej.

Słowa z magazynu to będzie seria eksperymentalnych zabaw z wyrazami  wyciętymi z jednego egzemplarza magazynu, gazetki reklamowej, ulotki, czy co tam będę mieć pod ręką. Celem jest ułożenie z nich wiersza białego, choć idealnie byłoby, gdyby udało się złożyć sensownie jakąś rymowankę. Jeszcze tego nie dokonałam, ale kto wie, może mi się kiedyś powiedzie.

Pierwszy wiersz został skomponowany z elementów wyciętych z magazynu reklamowego sieci Deichmann, Shoe Fashion. Przytaczam go poniżej.

 SPIS TREŚCI DLA ODWAŻNYCH

Fantazyjne motywy nadadzą charakteru
Tak stworzysz idealnie dobrane inspiracje
Ostatni krzyk nudy za kulisami sukcesu!
Nie trzeba wiele, by mieć swój własny cel
Twoje ideały nie umkną niczyjej uwadze
Klasyka i fantazja to połączenie idealne
Zapowiada się niezwykle
Pójdzie jak z płatka

A oryginał wygląda tak:

 

Słowa z Magazyny, odc. 1

Po pierwszej próbie wiem już, że jako tła muszę używać grubszego papieru 😉 To cenna wiedza. Wykorzystam ją w przyszłości, bo na pewno jeszcze powtórzę tę zabawę.

Jak widzicie, trzy wyrazy dopisałam ręcznie, ale wpisują się nieźle w całość. Użyłam także różnych fragmentów grafiki, bo aż się o to prosiły. Zdecydowanie polecam. Taka twórcza forma recyklingu makulatury.